środa, 14 listopada 2012

Gregor Gonsior

Wrocław Fashion Meeting dawno już za nami, a kolekcja Gregora Gonsiora wciąż siedzi nam w głowach. Nie chodzi jedynie o ubrania, ale o stylizacje oraz reżyserię. Stałyśmy jak zahipnotyzowane. Psychodeliczna muzyka, przyciemnione oświetlenie i dwuznaczne logo w tle nie pozwoliło nam oderwać oczu od wybiegu. Wszystko w tej kolekcji było tak nieoczywiste. Obszerne spodnie clowna, które są nie do noszenia, a naprawdę robią wrażenie i budzą wręcz potrzebę ich zakupu. Potem sukienka z baskinką, która daje wrażenie domowego fartuszka w stylu lat 50-tych. I następna modelka z przedziwną konstrukcją opartą na barkach. Czy ktoś mógłby się tego spodziewać??? Ale to jeszcze nie wszystko! Koturny, w których Pati natychmiast się zakochała, w stylu Lady Gagi były przedziwne, mega wysokie i przepiękne. Lecz niestety jeszcze bardziej podkreśliły wszelkie braki warsztatu większości występujących tam modelek. No cóż, Gonsior nie ułatwiał im pracy, co jeszcze bardziej wzmocniło dramatyzm pokazu. Zobaczcie zdjęcia. Ciekawe, czy się z nami zgodzicie...

9 komentarzy:

  1. świetne niebanalne stroje, ale modelki nie wpadły mi w oko....

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuuuu high fashion to dla mnie za dużo. Poczekam aż sieciówki to przemielą, złagodzą trendy i dostosują do przeciętnych kobiecych sylwetek;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cool! =) I'm following you now on GFC and Bloglovin'
    Hope you can do the same
    Keep in touch!
    xoxo

    www.cmgvb.com
    www.cmgvb.com

    OdpowiedzUsuń
  4. przed chwilą na moim blogu pojawił się post z naszyjnikiem, który Ci się spodobał. jeśli masz ochotę- zajrzyj :)
    pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. pewnie kroku nie dalabym w tych butach, ale strasznie tez mi sie podobaja!!

    xxo

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe ubrania.

    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń